Pora na oddech
Doktor K. zrobiła dziś bardzo duże oczy, gdy opowiedziałam jej o kowidianach odwiedzających sklep. Zwłaszcza o tym w maseczce, w przyłbicy i czymś na kształt peleryny przeciwdeszczowej, z butlą płynu przeciw wszystkiemu przy boku. W sumie śmiało mógłby odwiedzić jej psychiatryczny gabinet.
A ja? Klasycznie: 2-2-0. Im mniej czytam niusów o świecie, tym humor mam lepszy. I wiosna puściła dziś oko...
PS. "Lubię dziewczyny w przydużym dresie" - a zwłaszcza taką jedną, którą poznałam dziewięć lat temu. :*
Lubię dziewczyny w przydużym dresie
Niby nic nie widać, ale dzieje się, tam się dzieje
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,krzysztof_zalewski,oddech.html
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,krzysztof_zalewski,oddech.html
Lubię dziewczyny w przydużym dresie
Niby nic nie widać, ale dzieje się, tam się dzieje
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,krzysztof_zalewski,oddech.
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,krzysztof_zalewski,oddech.
Komentarze
Prześlij komentarz