Zwierzę

Ryga, lipiec 2016. Lało jak z cebra. Zupełnie tak jak dziś w Krakowie. I ten mural, tak bez znieczulenia kopiący w podstawy świętego spokoju...




Niektórzy gardzą ucieczką. Twierdzą, że trzeba walczyć, bo tylko w ten sposób da się coś zmienić. Tylko czy na spalonej ziemi warto sadzić kwiaty?
Składając w lutym wypowiedzenie po ponad pięciu latach pracy nie miałam żadnej gwarancji, że wszystko się ułoży. Ogromna ulga wynikająca z podjętej decyzji mieszała się z równie wielkim lękiem o to, co będzie potem - gdy skończy się wydreptana latami ścieżka. Czasem jednak warto nie posłuchać dobrych rad. Instynkt bywa mądrzejszy od rozumu.

Komentarze

Popularne posty