W całym tym codziennym szaleństwie bycie wariatką zapewnia mi coś na kształt normalności.
Wiecznie skrzywiona mina Aleksandry :P Choć przecież te myśli nie zawsze pesymistyczne.
Oj tam, zaraz wiecznie skrzywiona... A myśli - nie, przeważnie są szalone. ;-)
Wiecznie skrzywiona mina Aleksandry :P Choć przecież te myśli nie zawsze pesymistyczne.
OdpowiedzUsuńOj tam, zaraz wiecznie skrzywiona... A myśli - nie, przeważnie są szalone. ;-)
OdpowiedzUsuń