Piaskownica

Fluoksetyna z 20 mg na 40. Półtoramiesięczny „postęp” się skończył. Rezygnacja? Zwątpienie? Jak zwał, tak zwał. A na dokładkę wiadomość sezonu: człowiek, z którym miałam okazję pracować, znienawidził mnie do tego stopnia [choć naprawdę nie wiem za co], że nie dość, że pozbawił mnie możliwości stałej pracy, to jeszcze potrafił się ze mnie po szczeniacku nabijać, tj. wyśmiewał mój sposób chodzenia. Robił to jednak tylko wtedy, gdy nie było mnie w pobliżu. Cóż za odwaga, no szacun!
Dorosłość jest więc chyba tylko tym, że człowiek zdaje sobie sprawę z braku różnic między dzieciństwem a dojrzałością. I wiecie co? Chyba wolę piaskownicę. Jest bardziej autentycznie.

Komentarze

  1. Dużo takich zachowań ostatnio odnotowuję.Skąd ci ludzie się biorą? Ja już też mam przejebane, choć wciąż walczę jak w kawale o teściowej i tygrysie. Wiesz co, może trzeba rozszerzać zakres poszukiwań? Chyba zacznę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę nie wiem, skąd to się bierze. I co najśmieszniejsze: ten człowiek był opiekunem mojego stażu, a ja bez mrugnięcia okiem wykonywałam wszyściusieńkie jego polecenia. Właściwie przez parę miesięcy odwalałam robotę za trzech ludzi. Widać nie warto się starać.
    A co do poszukiwań? Ja na razie zakopuję się pod kocyk, bo nie mam siły na nic innego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za poprawę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zagląda pod płachtę koca i zapytuje:
    Coś nie tak z Twoim chodem?
    Zebrałam podobne doświadczenia.

    Sama nie wiem, który skraj lepszy - przyjąć nieświeże doniesienie z minionych kolei czy oko w oko skonfrontować z pajacem.

    Ot ja dziś stanęłam w niezręcznej sytuacji, w zasadzie za ucho pociągnięta zostałam do niechlubnego, wyeksponowanego kąta. Przez starszego babsztyla - pozoranta nagłego cierpienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Karola
    Dzięki. Oby.

    @koko czynel
    Garbię się. Z nerwów zwykle mam tak spięte mięśnie pleców, że nie daję rady podnieść głowy. To właśnie było powodem szyderstwa.

    OdpowiedzUsuń
  6. A to larwa. Nie żebym się nie spodziewała :/

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja się nie spodziewałam, że jest aż TAKĄ larwą.
    A tak poza tym, to dlaczego Paroofko swój blog zaniedbujesz?

    OdpowiedzUsuń
  8. A jak mówisz - jąkasz się?

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie. A co to ma do rzeczy?

    OdpowiedzUsuń
  10. Wykręcający mięśnie lęk ma wiele obliczy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty