A tak się starałam...

Kolejny tydzień - kolejny wkurw. Tyle, że tym razem powody nie były urojone. Nie będę się zagłębiać w szczegóły - w każdym razie dziś trochę o osobie, która w niemały sposób się do mego zdenerwowania przyczyniła. Nazwiska nie podam, wrednie nazwę ją Pe.
Moim głównym obowiązkiem jako stażystki w pewnej galerii jest praca nad jubileuszowym katalogiem artystów związanych z Rzeszowem. Dokładnie mówiąc redaguję ich biogramy, mam również napisać krótki komentarz dotyczący ich twórczości. Dziś przyszło mi się mierzyć z napisaniem kilku zdań o pracach Pe. Po tym, jak bardzo mnie wku... rzył, chciałam sobie po nim złośliwie pojechać. A wyszło tak:

"Właściwie to nie powinno się w jego twórczości czynić rozgraniczeń na rzeźbę czy tkaninę, ani też jej kategoryzować, podporządkowywać do poszczególnych „izmów”. Wszystko jest bowiem poświęcone jednemu, nadrzędnemu celowi, czyli jednoczesnym badaniu i opowiadaniu o materii rozumianej jako struktura życia.
Jednakże owo poznawanie i dzielenie się swoimi spostrzeżeniami nie ma w sobie nic z suchej, akademickiej postawy. To raczej taka szczera, nieco dziecięca fascynacja budową otaczającego świata, oparta nie tylko na obserwacji, ale także na chęci i radości z możliwości dotykania. Ten haptyczny kontakt, rozbieranie na czynniki pierwsze odbywa się z powagą, z zadumą, ale też nierzadko z lekkim humorem, który jednak nigdy nie przechodzi w kpinę. Sprawia on, że owe dociekania są niezwykle intymne, dotyk bowiem jest wyjątkowo osobistym narzędziem poznawczym."

A żeby tak na sucho nie było, to kilka obrazków. Za karę - bez tytułów.















Komentarze

  1. oh, kipi kasza kipi groch:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziecięca.Dziecieca jak cholera.
    Snae

    OdpowiedzUsuń
  3. Kipi, kipi, a czacha dymi. :-)

    No, dziecięca. Zwłaszcza na przedostatnim obrazku. Zwłaszcza w świetle teorii, że "Płomyczek" był dla młodszych dzieci, a "Świerszczyk" dla starszych.
    Nie, no. Muszę mu jakoś w poniedziałek słownie przywalić po wyskrobaniu takiej laurki. Jakaś równowaga w naturze musi być.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty